Od soboty w utrzymywanym od sierpnia koczowisku po stronie białoruskiej na wysokości Usnarza Górnego nie ma już migrantów, pozostały namioty; miejsca pilnują służby białoruskie – poinformowała straż graniczna. SG przypuszcza, że cudzoziemcy są teraz grupowani w placówce białoruskiej w okolicy.