Maria i Wiktor Kozłowscy są małżeństwem od kilkunastu lat. Ich życie kręci wokół domu i pracy Wiktora. Właśnie przeżywają kryzys. Maria pomimo gruntownego wykształcenia, poświęciła się rodzinie, co coraz bardziej ją frustruje. Czara goryczy przelewa się w dniu, w którym Wiktor oznajmia beztrosko, że wieczorem wpadnie do nich grupa znajomych (jego) i że trzeba przygotować kolację. Maria ma dość. Bez słowa opuszcza dom, zostawiając wszystko i wszystkich. Pakuje torbę i wyjeżdża do Warszawy, gdzie zamierza zatrzymać się u przyjaciółki. Jeszcze…