Cisza jest najlepszym sprzymierzeńcem wojsk prowadzących działania. Przez półtora roku między Kijowem a głównodowodzącymi armii ukraińskiej udawało się zachować komunikację bez medialnego rozgłosu. Do czasu. Cisza została przerwana i można odnieść wrażenie, że między Wołodymyrem Zełenskim i generalicją nie dzieje się najlepiej. Świadczą o tym też konkretne decyzje personalne podejmowane przez ukraińskie władze. Decyzje, które wywołały zdziwienie także w Waszyngtonie.