Letni dzień, zanurzasz się w chłodny, pachnący las. Czujesz, jak wszystkie zmysły odprężają się i zaczynają wypoczywać. Chłoniesz atmosferę zielonego zagajnika, która kojącą wpływa na umysł i ciało. Właśnie zażywasz shinrin youk – kąpieli leśnej. Nagle ni stąd, ni zowąd na ścieżkę przed tobą wybiega czworonożny, futrzasty canis lupus. Wilk zaczyna warczeć i intensywnie ci się przygląda. Co zrobić w takiej sytuacji? O radę zapytaliśmy specjalistów z Nadleśnictwa Dojlidy w Białymstoku.