Stan 11-letniego chłopca, który spadł wczoraj spod Szpiglasowej Przełęczy w Tatrach, jest stabilny. Wczoraj doszło do całej serii wypadków w górach. Zginęły dwie osoby, a w sumie ratowanych było dwadzieścia. Większość poślizgnęła się na zlodowaciałym – po nocnych przymrozkach – śniegu.