"Było to na pewno jedno z moich najważniejszych doświadczeń życiowych. Niekoniecznie chciałbym je powtórzyć. Raczej chciałbym, żeby nauka z tego i dla mnie, i dla innych była taka, abyśmy potrafili uniknąć takich sytuacji w przyszłości" – mówi w rozmowie z RMF FM prof. Witold Szczuciński. Naukowiec, który kilka tygodni po katastrofalnym tsunami z 26 grudnia 2004 r. badał osady naniesione przez wielką wodę, w tym roku wrócił do Tajlandii, gdzie realizuje kolejny projekt badawczy. Cel? Lepiej zrozumieć naturalne procesy, by móc przygotować się…