"Rosja to największy eksporter zboża na świecie, więc jest w stanie faktycznie wypełnić lukę po zbożu ukraińskim. Co więcej, korzysta też na obecnej zwyżce cen na rynkach światowych. To cyniczna gra. To używanie żywności jako elementu szantażu, broni, a zarazem budowania własnych wpływów" – tak o kryzysie zbożowym i polityce Kremla w tej sprawie mówił na antenie Radia RMF24 Andrzej Gantner. Dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności był gościem Pawła Balinowskiego.